Na początku tygodnia w sieci zadebiutował pierwszy zwiastun nowego serialu Kinowego Uniwersum Marvela „Moon Knight”. Nie dość jednak, że nie został on udostępniony jeszcze z polskim dubbingiem, to nie mamy też pewności jak będzie brzmiała polska wersja tytułu – o ile Disney nie zostawi go w oryginale. To geneza zupełnie nowego bohatera (tudzież antybohatera), która bardzo mocno zakorzeniona jest w mitologii egipskiej. Jego twórcą jest Jeremy Slater („The Umrella Academy”), a w głównych rolach wystąpią Oscar Isaac (Gwiezdne wojny), Ethan Hawke („Valerian i Miasto Tysiąca Planet”) oraz May Calamawy („Ramy”). Poza główna obsadą wiele plotek mówi o debiucie kilku nowych, bardzo ważnych dla przyszłości uniwersum postaci, dlatego poniżej prezentujemy kompleksowy przegląd głosów do serialu „Moon Knight”!
Tak, ten George Clooney. Wielu jego nazwisko na tej liście może dziwić, jednak mamy ku temu dobry powód. Ostatniego dnia 2021 roku w sieci pojawiły się plotki, jakby Clooney miał wyreżyserować jeden z odcinków serialu. Disney szybko im zaprzeczył, ale czego się nie robi dla zachowania tajemnicy, prawda?
Nawet jeśli przeciek okaże się prawdą, istnieje duża możliwość, że amerykańska gwiazdka pojawi się również z jakąś rolą, nawet gdyby miała to być zaledwie postać CGI obdarzona jego głosem. Oczywiście naszym pierwszym skojarzeniem byłby sam Khonshu, bóg Księżyca od którego moc czerpie główny bohater, a którego przez krótką chwilę widać w samym zwiastunie (00:45). Dodatkowo należy podkreślić, że aktor pasowałby do tematyki serialu wizualnie.
Wracając jednak do dubbingu, gdyby Clooney faktycznie pojawił się w jakiejś formie w serialu, to kto mógłby użyczyć mu głosu? Oczywiście pierwszą myślą będzie Artur Żmijewski, ze względu na jego udział w filmie Disneya „Kraina jutra” z 2015 roku. Problem w tym, że choć wypadł wtedy bardzo przekonująco, w ubiegłorocznym „WandaVision” zdubbingował rolę dyrektora Haywarda, więc teoretycznie jest już zajęty w obrębie uniwersum. Jeśli jednak produkcja zdecyduje, że postać już więcej nie powróci, z chęcią usłyszymy Żmijewskiego ponownie w nowym wydaniu.
Drugim najpopularniejszym głosem Clooney’a jest Andrzej Ferenc, który w roku 1997 zagrał samego Bruce’a Wayne’a, czyli Batmana w filmie „Batman i Robin„. Jeśli nie Żmijewski, a warunki byłyby odpowiednie, to w wersji CGI aktora chętnie usłyszelibyśmy w MCU.
W filmie „Szczęśliwy dzień” z 1996 roku, który dubbing otrzymał dzięki emisji w Canal+, George Clooney przemówił z kolei głosem Adama Baumana. Warto też dodać, że Bauman wystąpił w pierwszej zapowiedzi filmu „Kraina jutra„, gdzie rolę ostatecznie otrzymał Żmijewski.
Oczywiście były też castingi mniejsze, jak choćby w serii Mali agenci. W dwóch częściach serii głosem Clooney’a został Janusz Wituch.
Gdyby żaden z dotychczasowych głosów nie był dostępny lub odpowiedni do ewentualnej roli, naszą propozycją byłby Jan Jankowski.
I podobnie jak w przypadku George’a Clooneya nazwisko może wydać się dziwne w kontekście obsady „Moon Knighta”. Wiemy jednak oficjalnie, że Marvel Studios od bardzo długiego czasu poszukuje odpowiedniej roli dla Keanu Reevesa, gwiazdy serii „Matrix”, czy „John Wick”. Jeśli ostatecznie postać Ethana Hawke’a nie okaże się być Drakulą, rola może powędrować właśnie do Reevesa, który nawet wyglądem dobrze wpasowałby się w rolę. Wszak sam Blade nie pojawi się w serialu z byle powodu, a jego odwieczny przeciwnik ma pojawić się ponoć w wielu filmowo-telewizyjnych projektach. „Moon Knight” wygląda na dobre miejsce by rozpocząć.
Przede wszystkim jednym z ostatnich wielkich występów Reevesa opatrzonych dubbingiem miało miejsce w polskiej grze „Cyberpunk 2077„, gdzie przeniesiono całą sylwetkę aktora. Jego polskim głosem został wtedy Michał Żebrowski, który jest jednak zajęty bardzo ważną postacią w MCU, a mianowicie Doktorem Strangem. Poniżej prezentujemy fragment gry oraz krótką reklamę, w której Reeves jest podkładany przez Żebrowskiego w wersji ludzkiej, nie komputerowej.
Drugim głosem Keanu był natomiast Jacek Kopczyński. Po raz pierwszy zdubbingował Amerykanina w animowanym „Toy Story 4„, a następnie powtórzył rolę w wersji bardziej ludziej w filmie „SpongeBob Film. Na ratunek„.
Naszą propozycją do roli byłby natomiast Mirosław Haniszewski, który choć odrobinę młodszy, jest bardzo zbliżony głosem do pierwszego w wyżej wymienionych panów, a jednocześnie słychać w nim lekkość Reevesa. Co prawda sama próbka pochodzi z serialu „The Mandalorian” gdzie gra on w specyficzny sposób, jednak w naszej opinii spisałby się także jako Keanu Reeves w każdej jego kreacji.
Dla wielu postaci „Moon Knight” będzie początkiem wielkiej przygody, dlatego ich poprawne obsadzenie w ramach serialu będzie miało bardzo duże skutki w nadchodzących filmach. Którykolwiek z reżyserów zajmie się projektem, musi bardzo uważać aby z jednej strony nie zdublować aktorów grających już w uniwersum, ale z drugiej wciąż obsadzić nowe postacie na świeżo. Moon Knight, Blade, Wilkołak, czy potwory z nadchodzącego Doktora Strange’a 2 to początek demonicznego rozdziału MCU.
„Moon Knight” zadebiutuje na platformie Disney+ 30 marca!