Producent: Bend Studios
Dystrybutor: Sony Interactive Entertainment Polska
Gatunek: akcja, przygodowa
Gra opracowana przez polskie studio Techland. Jako agent Kyle Crane udajemy się z misją do objętego kwarantanną miasta Harran, w którym ludzie zaczęli przemieniać się w bezmyślne i krwiożercze bestie. Dying Light to połączenie gry akcji, w której Crane’owi przydają się przede wszystkim umiejętności parkouru, z survival horrorem, w którym walczyć możemy za pomocą licznych zaimprowizowanych broni. Podczas gdy za dnia zombie są stosunkowo ociężałe, wychodzenie poza bezpieczne kryjówki nocą staje się prawdziwą walką o przetrwanie.
W przeciwieństwie do poprzedniej zombie-gry Techlandu (Dead Island), Dying Light dystrybuowane było w pełnej polskiej wersji, opracowanej w Starcie pod okiem Marka Klimczuka. Dubbing całkiem przyzwoity, z nieźle zagranymi rolami głównymi (Paweł Krucz, Anna Gajewska, Bartosz Wesołowski czy Andrzej Blumenfeld), ale z bardzo kreskówkowymi głosami wielu postaci dalszoplanowych. Tym niemniej – szkoda, że zapowiedziane na przyszły rok Dying Light 2 zlokalizowane zostanie tylko kinowo. Na pocieszenie zawsze pozostanie jeszcze dodatek The Following, który również zdubbingowano.
Producent: Techland
Dystrybutor: Techland
Gatunek: akcja, survival horror
Producent: Naughty Dog
Dystrybutor: Sony Interactive Entertainment Polska
Gatunek: akcja, przygodowa, third-person shooter
W odróżnieniu od dwóch poprzednich gier wymienionych w tej sekcji, The Last of Us powszechnie uznawane za jedną z najlepszych produkcji ostatniego dziesięciolecia, a to przede wszystkim za sprawą fabuły. Opowiada ona o Joelu, zgorzkniałym czterdziestoparolatku, który na początku epidemii zombie stracił córkę. Od tego wydarzenia minęły lata, a mężczyzna w pewnym momencie otrzymuje zadanie zaopiekowania się czternastoletnią Ellie, mogącą być kluczem do pokonania zarazy od lat dziesiątkującej społeczeństwo i przemieniającej ludzi w „klikaczy”. Gra wraz z dodatkiem Left Behind spotkała się z ciepłym przyjęciem recenzentów i graczy, w dużej mierze dzięki dobrze napisanym, ludzkim postaciom oraz dużemu ładunkowi emocjonalnemu. Nic dziwnego, że The Last of Us: Part II jest jedną z najbardziej wyczekiwanych gier przyszłego roku.
Dla Polaków nie bez znaczenia może być również całkiem niezły polski dubbing, wyreżyserowany przez Justynę Tafel w Studiu PRL. Krzysztof Banaszyk i Anna Cieślak, użyczający głosów dwójce głównych bohaterów, stworzyli tutaj jedne z najlepszych swoich growych kreacji, a i pozostali aktorzy brzmią co najmniej przyzwoicie.
Gra strategiczna, w której gracz wciela się w tytułowego Władcę Strachów, oddelegowanego do miejscowości Grobowo, gdzie mieszkańcy jakby przestali wierzyć w zjawiska nadprzyrodzone. Jego zadaniem jest skompletowanie drużyny różnego rodzaju duchów i innych straszydeł, które następnie wykorzystuje do osiągania celów misji – najczęściej polegających na przestraszeniu określonych osób. Całość utrzymana jest w kolorowej stylistyce i w konwencji pastiszu kina grozy, a wyłapywanie odniesień do popkultury to zabawa sama w sobie.
Polska wersja została nie tyle przetłumaczona, co zlokalizowana, żeby Polacy czerpali z grania w Ghost Master tyle samo radości, co gracze anglojęzyczni. A znajdziemy tu nawiązania do niemal wszystkiego – od Harry’ego Pottera, po Chłopców z ferajny. Akademiki w Grobowie noszą więc nazwy agentów ze Z Archiwum X, a po planszach pałętają się takie postacie jak Kewin Samdomek czy Wojciech Karuzelski. Polska wersja to również świetny dubbing, w którym śmiertelnicy mamroczą zabawnie nie mające sensu zdania, a dialogi duchów to popis mistrzowskich umiejętności aktorów takich jak Jacek Kopczyński, Janusz Zadura czy Brygida Turowska. No i na dokładkę fenomenalny Adam Bauman jako narrator.
Producent: Sick Puppies
Dystrybutor: CD Projekt
Gatunek: strategia czasu rzeczywistego
Producent: Other Ocean Interactive
Dystrybutor: Sony Interactive Entertainment Polska
Gatunek: akcja, hack’n’slash
Remake kultowej gry z 1996 roku. Królestwu Gallowmere zagrażają hordy przebrzydłych stworzeń czarnoksiężnika Zaroka. Ten, zupełnie przypadkiem, przywraca do życia sir Daniela Fortesque – rycerza, który ponad sto lat wcześniej zginął w wyjątkowo żenujących okolicznościach. Teraz stanowi jedyną nadzieję na uratowanie Gallowmere przed Zarokiem, a żeby tego dokonać, musi przebić się przez zastępy przywoływanych przez niego stworzeń. Całość utrzymana jest w mocno komediowej konwencji.
Odświeżona wersja doczekała się świetnego, humorystycznego dubbingu, w którym pierwsze skrzypce grają Jolanta Wołłejko jako narratorka i Mieczysław Morański jako Zarok.
Humorystyczna gra akcji łącząca w sobie elementy horroru z fantastyką naukową. Miasto Utopiany, będące retrofuturystyczną utopią lat 50. XX wieku, w której wszyscy są szczęśliwi, a po ulicach krążą robopolicjanci, robomleczarze i roboinni, zmienia się nie do poznania, kiedy z martwych powraca Edward „Stubbs” Stubblefield. Tuż po wyjściu z grobu zaczyna zjadać mieszkańcom mózgi, co prowadzi do pandemonium, ci bowiem zamieniają się w kolejne zombiaki. Chociaż gra jest brutalna i krwawa, wszystko podlane jest potężną dawką parodii, pastiszu i ironii.
Stubbs the Zombie nie okazał się wielkim sukcesem komercyjnym, ale wielu Polaków zapamiętało go w dużej mierze ze względu na genialną polską wersję. Chociaż nie odcina się ona od tego, że akcja rozgrywa się w Pensylwanii, zlokalizowano tekstury oraz imiona. Dlaczego burmistrz i jego żona mają nazywać się Andrew i Maggie Monday, skoro mogą nazywać się Andrzej i Madzia Poniedzielny? W polskiej wersji usłyszeć można całą plejadę aktorów, których kojarzymy z głosowymi rolami komediowymi, takich jak Wojciech Paszkowski, Tomasz Bednarek, Tomasz Steciuk czy Jarosław Domin, z kolei dubbingujący Stubbsa Jakub Szydłowski przez całą grę powtarza „móóózgiii” w każdej możliwej tonacji.
Producent: Wideload Games
Dystrybutor: CD Projekt
Gatunek: akcja, third-person brain eater
Producent: id Software
Dystrybutor: Licomp EMPiK Multimedia
Gatunek: first-person shooter
Trzecia część serii, która rozsławiła pierwszoosobowe strzelanki, a zarazem pierwsza wydana z polskim dubbingiem. Po skolonizowaniu Marsa w jednej z placówek firmy UAC na Czerwonej Planecie prowadzone są badania nad wrotami do piekieł. Jak to zwykle bywa, igranie z ogniem kończy się katastrofą, wskutek której piekielne pomioty opanowują całą bazę, a gracz jako bezimienny marine musi stawić im czoła. Ciemność (a w najlepszym razie migoczące światła) spowijająca klaustrofobiczne korytarze marsjańskiej bazy już sama w sobie sprawia, że gęsty klimat da się kroić nożem, a nie można przecież zapominać o potworach, które mogą czaić się za każdym rogiem, czekając tylko, żeby wysłać mejl do nadciągającej kupy, że spotkanie jest w spodniach.
W 2016 roku seria doczekała się kolejnego restartu. Najnowsza odsłona, zatytułowana po prostu Doom, odeszła co prawda od gęstej otoczki na rzecz szybkiej i widowiskowej likwidacji tego, co wypluło z siebie piekło, ale mimo wszystko miewa momenty mogące przyprawić o gęsią skórkę. Rok później wydano jeszcze grę przeznaczoną na gogle wirtualnej rzeczywistości, Doom VFR, a w marcu przyszłego roku ukazać ma się Doom Eternal.
Dubbing do Doom 3 zrealizowany został przez Amadeusz Studio z udziałem garstki aktorów biorących udział we wszystkich produkcjach tego studia, w tym Jacka Lecznara, Macieja Słoty i Aliny Kamińskiej. Za późniejsze odsłony odpowiadało studio Start i Marek Klimczuk. Jedną z głównych ról zagrał Andrzej Blumenfeld, którego po przedwczesnej śmieci w VFR zastąpił Janusz German.
Remake kultowej polskiej strzelanki Painkiller. Hell & Damnation opowiada o Danielu Garnerze, który wraz ze swoją żoną ginie w wypadku samochodowym. Mężczyzna zostaje zawieszony pomiędzy światami i przystaje na ofertę Śmierci, który proponuje mu, że dołączy w zaświatach do żony, jeśli zabije dla niego określoną liczbę dusz. Szczątkowa fabuła jest tylko pretekstem do szybkiej i radosnej eksterminacji tysięcy przeciwników, co stanowi jedyny sens istnienia tej gry.
Chociaż oryginalny Painkiller zlokalizowany został w Polsce kinowo, remake doczekał się dubbingu. Usłyszeć można w nim Janusza Germana jako Garnera i Grzegorza Pawlaka jako Śmierć. Chociaż jego poziom jest nieco lepszy niż fabuły, jest on mniej więcej tak samo jak ona potrzebny. Tym niemniej, chociaż pierwszy Painkiller był lepszy, w Hell & Damnation i tak warto zagrać, bo to solidna strzelanka w starym, dobrym stylu.
Producent: Farm 51
Dystrybutor: Nordic Games
Gatunek: first-person shooter
Producent: Arkane Studios
Dystrybutor: Cenega
Gatunek: first-person shooter
Wariacja na temat gry Prey z 2006 roku, nie mająca z nią nic wspólnego, jeśli nie liczyć tytułu i kosmitów. Stacja kosmiczna Talos I opanowana została przez „mimy” – krwiożerczych obcych potrafiących zmieniać kształt, z którymi walkę podejmujemy jako Morgan Yu. Chociaż nie jest to horror jako taki, a strzelanka z elementami logicznymi, to wyludniona stacja kosmiczna i dziwne odgłosy sprawiają, że podczas przemierzania usłanych trupami korytarzy czujemy się nieswojo. I na wszelki wypadek okładamy kluczem francuskim każdy mijany kubek czy krzesło, mogące być mimem, który przybrał taką formę, żeby uśpić naszą czujność.
Dubbing opracowany w Studiu PRL stoi na całkiem przyzwoitym poziomie. Głosy pierwszoplanowe brzmią nieźle i tak też zostały zagrane, postacie mniej ważne niestety dość często dubbingowane są przez aktorów o zbyt charakterystycznych i osłuchanych głosach. W ramach ciekawostki warto wspomnieć, że w grze możliwy jest wybór płci grywalnej postaci – mężczyznę dubbinguje Robert Jarociński, z kolei kobietę jego żona – Monika Węgiel-Jarocińska.
PS Jeżeli spodoba wam się Prey, warto zapoznać się też z serią Dishonored. Chociaż i ona nie jest horrorem, to również została stworzona przez Arkane i często operuje podobnym, nieprzyjemnym i gęstym klimatem, od którego gracz może poczuć się nieswojo. Dishonored 2 i dodatek do niej, Death of the Outsider, wydane zostały z polskim dubbingiem.
Producent: From Software
Dystrybutor: Sony Interactive Entertainment Polska
Gatunek: eksploracyjna
Producent: Microïds
Dystrybutor: Cenega
Gatunek: point’n’click
Producent: The Astronauts
Dystrybutor: cdp.pl (CD Projekt)
Gatunek: eksploracyjna
Producent: Wanadoo
Dystrybutor: CD Projekt
Gatunek: point’n’click
Francuska gra przygodowa inspirowana najbardziej znaną powieścią Brama Stokera. Jako Jonathan Harker wybieramy się do Transylwanii w poszukiwaniu swojej żony, Miny, w której zaginięcie – jak nietrudno się domyślić – zaangażowany jest hrabia Dracula. Gra zrealizowana została w konwencji klasycznej przygodówki point’n’click. Doczekała się również czterech kontynuacji, jednak tylko część druga – o podtytule Ostatnie sanktuarium – została zdubbingowana.
Polska wersja obu części opracowana została w Studiu FX pod okiem Andrzeja Precigsa. Chociaż dziś nieco trąci ona już myszką, to mimo wszystko nadal słucha się jej przyjemnie. W rolach głównych wystąpili Wojciech Machnicki jako Dracula, Maciej Wojdyła jako Jonathan i Katarzyna Kwiatkowska jako Mina.
Pierwszy dodatek do kultowego już Skyrim, którego fabuła w całości koncentruje się na wampirach. Smocze Dziecię otrzymuje propozycję dołączenia do Obrońców Świtu – organizacji zajmującej się polowaniem na krwiopijców. Jak to jednak bywa w grach fabularnych, nic nie stoi na przeszkodzie temu, żeby samemu stać się lordem wampirów i zacząć polować na obrońców. Fabuła Dawnguard jest wpleciona bezpośrednio w świat Skyrim, który już w podstawowej wersji zawiera elementy związane z wilkołakami, wampirami, duchami, demonami itd. Dodatek stawia jednak na wprowadzenie do gry nieco cięższych i bardziej makabrycznych lokacji, mających podkreślić jego związek z wampirami.
Polską wersję Dawnguard, podobnie jak wersję podstawową i dwa pozostałe rozszerzenia, wyreżyserował w Starcie Paweł Galia. Chociaż jest to dodatek, do nagrania dialogów i tak zatrudniono ponad czterdziestu aktorów, z których część powtórzyła swoje role z „podstawki”. Nowe postacie przemawiają głosami m.in. Jacka Króla, Aleksandry Domańskiej i Andrzeja Blumenfelda. Opinie odnośnie do polskiej wersji Skyrim są podzielone, nie zmienia to jednak faktu, że jest ona wśród Polaków szalenie popularna, a moim zdaniem wypada ona lepiej niż angielska.
Producent: Bethesda Game Studios
Dystrybutor: Cenega
Gatunek: RPG
Producent: CD Projekt Red
Dystrybutor: cdp.pl (CD Projekt)
Gatunek: RPG
Podobnie jak w przypadku Dawnguard, mamy do czynienia z dodatkiem do uwielbianej przez graczy produkcji. Wiedźmina trudno uznać za horror, tym niemniej – ze względu na profesję Geralta – potwory to w tym świecie codzienność, a chociaż wampiry, jako inteligentne, nieczęsto stają się celem zleceń wiedźminów, to i one mają tu swoje miejsce. I to właśnie wokół nich obraca się w dużej mierze fabuła dodatku Krew i wino. Dość poważny i miejscami mroczny scenariusz w momencie potrafi przekształcić się w zwariowaną komedię, zaś poważniejsze tony mocno kontrastują z kolorową i bajkową krainą Toussaint, w której osadzono fabułę dodatku.
W Krwi i winie powraca cała masa aktorów, których znamy z podstawowej wersji gry, w tym przede wszystkim Jacek Rozenek, Beata Jewiarz i Anna Cieślak. Dodatek wprowadza jednak również całą menażerię barwnych i znakomicie zdubbingowanych nowych postaci. W Regisa fenomenalnie wcielił się Jan Frycz. Grzegorz Pawlak jako skacowany Zły Wilk to klasa sama w sobie, a gracze do dziś płaczą ze śmiechu, słysząc Krystynę Czubówną opowiadającą o wijach beauclairskich czy Wojciecha Manna jako Płotkę – klacz Geralta.